W chłodne dni lubię rozgrzewać się od wewnątrz – jem wtedy dobrze przyprawione, pikantne potrawy, dzięki którym mogę poczuć „wewnętrzny ogień”. Nie oszczędzam na pikantnej papryce, czy pieprzu – to jedne z lepszych rozgrzewaczy! Te składniki wykorzystuję w moim przepisie na chili sin carne, czyli wegetariańskie chili con carne bez mięsa!
Jednym z moich ulubionych dań na zimne dni jest chili sin carne – wegańska wersja popularnego, mięsnego chili con carne. To danie to obłędna mieszanka smaków – pikantne dzięki dodatkowi papryki chili, aromatyczne dzięki przyprawom, sycące dzięki warzywom i pełne białka dzięki fasoli i tofu.
W oryginalnej wersji chili con carne to danie kuchni tex-mex, czyli teksańsko-meksykańskiej. Nazwa dania dosłownie znaczy „chili z mięsem” (podczas gdy wegetariańska wersja to „chili bez mięsa”). Potrawa ta to popularny w Ameryce fast-food, szczególnie w pobliżu granicy z Meksykiem.
Przygotowując chili con carne bez mięsa, zamieniłem mięso mielone na klasyczne tofu – i znakomicie spełniło swoją rolę! A chili sin carne z mojego przepisu jest jak bigos – noc w lodówce bardzo dobrze mu służy, a z każdym kolejnym odgrzewaniem robi się lepsze.


Doskonałe chili sin carne
Najlepszy przepis na chili sin carne, czyli klasyczne chili con carne bez mięsa!
- 1:15
- 4
Składniki
- 1 duża cebula
- 4–5 ząbków czosnku
- 2 kostki (około 350 g) naturalnego tofu
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 puszka kukurydzy
- 2 czerwone papryki
- 2 papryki chili
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka oleju
- sól, pieprz
Wykonanie
- Na łyżce oleju podsmażyć krótko cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek.
- Dodać pokruszone tofu, smażyć przez 10-15 minut, pamiętając o częstym mieszaniu. W międzyczasie pokroić oba rodzaje papryki w kostkę.
- Podsmażone tofu wyjąć z garnka i odłożyć na bok.
- Do tego samego garnka dodać pokrojoną paprykę, zalać pomidorami z puszki. Doprawić cukrem, sosem sojowym, suszoną bazylią, kuminem i papryką wędzoną.
- Dusić pod przykryciem przez około 45 minut. Po tym czasie wymieszać z odcedzoną kukurydzą i fasolą, dodać także tofu. Doprawić solą i pieprzem do smaku. W razie potrzeby dodać koncentrat pomidorowy,
Wskazówki
- Danie jest bardzo pikantne – jeśli nie lubicie ostrych potraw, użyjcie mniejszej ilości papryki chili lub zrezygnujcie z niej całkowicie;
- Chili sin carne możecie zjeść zarówno na ciepło, jak i na zimno. Jako dodatki polecam ryż, kaszę, kromkę świeżego, chrupiącego pieczywa, posmarowaną masłem, lub nachosy.
Wypróbowałeś ten przepis?
Wrzuć zdjęcie na Instagrama, oznacz @jedzeniowy i użyj hasztagu #jedzeniowy
Co za pyszności! Chętnie bym zjadła
Można powiedzieć – na bogato. Nawet mięsożerca by się skusił 🙂 Spodobał mi się pomysł zjedzenia tego chilli z kromką chleba z masłem <3
Mój chłopak bardzo lubi Chilli Con Carne, ale i jarskie potrawy są na jego liście do zjedzenia, więc ten przepis mógłby przypaść mu do gustu 😀 Ja niestety jestem mięsożercą, musiałabym spróbować i ocenić 😛
Świetny przepis. Jutro będzie smaczny obiad
Dlaczego dopiero teraz tu trafiłam? Świetnie przepisy ! Mam ochotę wypróbować wszystko. Dziękuję za inspirację 🙂
Wypróbowany i sprawdzony – całej rodzince smakowało! Dziękuję
★★★★★
Pychotka, na zimę w sam raz 🙂
Wyszło mega, Dzięki za przepis 👍
★★★★★
Przepis wypróbowałam już jakiś czas temu. To danie rządzi w mojej kuchni, pojawia się średnio dwa razy w miesiącu, niezależnie od pory roku. Pycha, pycha i jeszcze raz pycha!
★★★★★
Bardzo dobre danie, polecam serdecznie.
★★★★★
To jest mega pyszne!!!
★★★★★
Bardzo dobry przepis, ja jem bez dodatków.
★★★★★
super
★★★★★
Nie wiem skąd tyle pozytywnych komentarzy, może stąd że nikt nie robił jeszcze tego przepisu. Proporcje są niedopracowane, danie bez smaku.
★★